literature

Mirisarel Ilov - Diary 3

Deviation Actions

Adela555's avatar
By
Published:
180 Views

Literature Text

Data: 12.02.2304 Godzina: 18:15
Wpis 115

Feliks oddał mi dzisiaj swój obiad. Twierdzi że mam niedowagę i zaraz zrobię się tak cienki, że przejdę przez szparę w drzwiach. Nie wiem czy mówił poważnie, czy tylko ze mnie drwił.
Zamiast mnie karmić, wolałbym by chociaż raz to on zajął się ojcem. On też powinien od czasu do czasu coś zjeść, a przecież sam do ust bierze tylko wódkę.

Data: 05.04.2304 Godzina: 19:25
Wpis 120

Zrobiłem dzisiaj coś bardzo głupiego. Nie wiem skąd mi to przyszło do głowy, co ja sobie myślałem? Wszedłem do magazynu, próbowałem okraść Michaela.
Sam Mike pewnie machnąłby na tą ręką, udał że nic nie zauważył, ale niestety… Dałem się przyłapać najstarszemu ghulowi świata. Miałem pecha. Albo zdecydowanie nie jestem materiałem na złodzieja.
Gustav dał mi po łbie i zaprowadził do domu gdzie znowu dostałem po łbie od Helgi i Danieli. A potem jeszcze od Gordona i Feliksa, tak dla zasady.
Dostałem nauczkę. Mam tylko  nadzieję, że to się nie rozniesie. Nie chcę słyszeć jaki to podobny do ojca jestem. Jaki to ze mnie rasowy cygan.

Data: 16.05.2304 Godzina: 03:54
Wpis 124

Nie wiem co się właśnie wydarzyło. Ojciec wrócił do domu. Nie był trzeźwy, nigdy nie jest o tej godzinie. Ale nie był też schlany w trzy dupy, wściekły nawet nie był.
Siedziałem na kanapie gdy wszedł. Spojrzał tylko na mnie obojętnie, nie odezwał się ani słowem. Wszedł do łazienki, siedział tam może z piętnaście minut po czym wyszedł, podszedł do mnie, kazał mi się posunąć to zszedłem z kanapy. Położył się na niej i zasnął.
To był jego najspokojniejszy powrót do domu od… odkąd pamiętam. Ciągle przy nim siedzę. Może jest chory?

Data: 12.07.2304 Godzina: 19:14
Wpis 136

Dwa lata. Jak ten czas szybko leci. Ciągle tęsknie. Ciekawi mnie co by mama mi powiedziała gdyby mogła. Czy powiedziałaby, że jest szczęśliwa? Że jest dumna?

Data: 10.08.2304 Godzina: 01:38
Wpis 139

Dzisiaj nie wytrzymałem. Dałem ojcu po mordzie. Powiedział o mamie o parę słów za dużo. Wiem, że nie był trzeźwy, pewnie nawet nie zdawał sobie sprawy z tego co mówi. Ale i tak mu nakopałem.
Mama nie byłaby dumna. Nie powinienem był tak postępować. Musze to jakoś naprawić.

Data: 10.01.2305 Godzina: 02:34
Wpis 151

Mam już dość swojego życia. Każdy dzień jest tak samo beznadziejny.
Wstaję, pomagam w domu, pracuje, pilnuje ojca, obrywam by nikt inny nie musiał, czuwam nad nim, zasypiam może na godzinę i od nowa.
Chciałbym mieć jakieś inne problemy. Takie głupie sprawy jakie młodzi ludzie zazwyczaj mają.
:iconrustycommons:

Part 2 - adela555.deviantart.com/art/Mi…
Next - ???

PL only
Fanfic by me
© 2016 - 2024 Adela555
Comments0
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In